sobota, 3 czerwca 2017

Od Felhő Cd. Rina

Basior wydawał się być spokojny, jednak dla mego sprawnego oka było łatwe dostrzeżenie niepokoju w jego oczach.
Przekrzywiłam głowę i otworzyłam pysk, by go zapytać, jednak po chwili go zamknęłam. I tak kilkakrotnie.
W końcu, zrezygnowana, skrzyżowałam przednie łapy i oparłam na nich pysk.
Przymknęłam oczy, jednak niemal od razu zobaczyłam jego pysk. Mocno ugryzłam się w język, by nie zacząć wrzeszczeć czego chce.
Poczułam metaliczny smak własnej krwi.
Moje powieki się przymknęły. Ciemność jest wspaniała. Spokojna, jednolita... Cicha...
Słyszałam jakieś niewyraźne słowa wypowiedziane pod nosem przez wilka, jednak nawet nie próbowałam ich zrozumieć. Jedynie, co dosłyszałam, że mruczy coś o demonie.
W myślach wzruszyłam ramionami.


< Rin? C: Krótkie wyszło :c >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz